Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szaman
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 23:03, 04 Lut 2006 Temat postu: 4 luty- mal! |
|
|
Jestem zły. Dzisiejszy trening był fatalny. Nie przesadzam. Ludzie, co się z wami dzieje! Gdzie jakikolwiek szacunek dla prowadzącego? Gdzie dyscyplina? Fakt, że prowadzący też się nie popisał, bo nie do końca potrafił wyjaśnić zawiłości technik, nie tłumaczy z rozgardiaszu jaki panował dzisiaj na treningu! Czasem tak bywa, że niema berimbau. Ale czy to znaczy, że mamy cały czas grać szybko i agresywnie? Nauczmy się grać najpierw wolno!
Na końcu chciałbym pochwalić prowadzącego i zgodzę się tutaj z pewną osobą, że śpiewa najlepiej z wszystkich będziniaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bobi
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 23:45, 04 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem trening był bardzo dobry. Duzo podstaw, czyli tego co najważniejsze na poczatkowym etapie drogi jaką od pewnego czasu podążamy:P Nie można winić prowadzącego za to, że wieksząść z nas nie potrafi sie zdyscyplinować (sam dziś troche narozrabiałem, ale obiecuje że się poprawie).
Myślę też, że dobrym sposobem na wprowadzenie dyscypliny na treningach jest seryjka 20 pompeczek za każde przewinienie;> Jeżeli nawet pierwsza nie pomaga to druga juz napewno;>
P.S. Apel do prowadzących, KRAJCIE NAS ZA NIKCZEMNE CZYNY;D, nie obrazimy sie:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casaco
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: szpieg
|
Wysłany: Nie 0:30, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Weźmy się w garść i dyscyplinujmy nawzajem. Księżniczek też to dotyczy
Co do zawiłości technik... cóż...dzięki obserwacji prowadzącego wiedziałęm o co mu chodzi i nie miałem większych problemów... nie wiem tylko jak początkujący... może dać im inny program? Nie mówię tu już o podziale na początkujących i zaawansowanych... wszyscy zaczynamy dopiero.. ale jest parę osób, którym należałoby poświęcić wiecej czasu na podstawy... doszły dopiero niedawno a niektórzy z nas już parę ładnych miesięcy mają styczność z Capo.
Co do śpiewania... bez grania było OK, w miarę... ale kiedy ruszyło JOGO - TRAGEDIA ! Ludzie- tak trudno patrzeć na graczy, klaskać i śpiewać??? Jeśli uważacie, że tak polecam wziąć do ręki Berimbau i wtedy coś zaśpiewać nie gubiąc rytmu
No i ostatnie - rzeczywiście dzisiejszy prowadzący jest w ścisłej czołówce śpiewaków , przynajmniej tych z którymi mieliśmy kontakt. Nie mówię tu o znajomości tekstów ale o głosie Ale..."śpiewać kaszddyyy morzsze..." jak już swego czasu z Montanha udowodniliśmy więc bez kompleksów równajmy do czołówki.
Axe.
PS - czy ADMIN moze przeniesc ten TEMAT do naszego działu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szaman
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 11:21, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O pardon, faktycznie ten tamat miał się znaleźć w "wrażeniach po treningu" Bydgoszczy,nie Będzina i Sosnowca. Desculpe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casaco
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: szpieg
|
Wysłany: Nie 20:16, 05 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
O nenhum problema irmão branco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Casaco
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: szpieg
|
Wysłany: Pon 0:59, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
... ale zanim czcigodny Admin przeniesie ten POST... kontunuujmy podsumowanie.
Dziś było dobrze : ludzie śpiewali jak umieli, ale śpiewali i to wróży bardzo dobrze naszej grupie. Tłum walił do instrumentów i mimo, że powodowało to spore zamieszanie w RODA też było super.
CANECA zaprezentował i nauczał paru widowiskowych i skutecznych technik, co bardzo widocznie wpłynęło na morale grupy i zwiększyło motywację do cięższego ćwiczenia...
I choć tradycyjnie nadal widać braki w znajomości przez nas stylów i technik w nich stosowanych - nic to, uczmy się, czytajmy i bądźmy coraz lepsi.
Axe i dzięki za dzisiaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BranCa
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydzia
|
Wysłany: Pon 10:51, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Szaman przesadzasz z treningiem z soboty trening byl dobry caneca swietny capoeritas no ale roda ludzie nie spiewali ;/ P.S. DO WSZYSTKICH JAK NIE ZNACIE TEKSTOW TO ZAPYTAC SIE KOGOS STARSZEGO STARZEM W CAPOEIRZE  PRZECIESZZ WAS NIE ZJE No A Niedziela trening swietny... [nadal odczuwam proby ladowania parafuso:D] Roda moze byc ;] lekkie zamieszanie [Gralem na atabaque   ] Pozdrawiam capoeritas AxE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sacocama
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: BYDGOSZCZ Wzgórze Wolności
|
Wysłany: Pon 15:32, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
No jak na moje trening był świetny... Nie mam żadnych zastrzeżen:) POzdrawiam... P.S. w sobote bedzie trzeba jakoś spobie poradzić... bo Passaredu dopiero w niedziele nas odwiedzi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perola
Gość
|
Wysłany: Wto 13:44, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
heheehe....ja tak troche z opóźnieniem... ale bardzoooo mis ie podobało na ostatnich treningach..ehh a niedziela to w ogóle interesująca była  ...pozdrawiam wszystkich gorąco i do zobaczenia na treningu:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Andy
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nibylandia
|
Wysłany: Wto 15:51, 07 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
tylze zeby do tych treningow wszyscy sie przykladali... no a DYSCYPLINA to swoja droga bo jak ktos tlumaczy a inni gadaja to nie bardzo mozna uslyszec jak i co robic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|