Autor Wiadomość
Szaman
PostWysłany: Wto 16:35, 24 Sty 2006    Temat postu: Buuu

A mnienie bylo... problemy z gardłem i płucami Sad
BranCa
PostWysłany: Pon 23:41, 23 Sty 2006    Temat postu:

Ojjj swietnie bylo.... Very HappyVery Happy roda benguela cool Very Happy ale sao-bento [chyba dobrze pisze] bylo swietne nie nadazalem za ciosami Very HappyVery Happy POZDRAWIAM ZIOMKOW Smile I WIELKI RESPECT DLA CASACO ZA ROZGRZEWKE Very Happy
smakosz-oluś
PostWysłany: Pon 18:57, 23 Sty 2006    Temat postu:

Potwierdzam, bardzo ładnie nam sie pracowało Smile rozgrzewka pierwszorzędna, Roda też niezła, także podobało mi sie i jestem zadowolony:).
pozdrowionka
Gość - Casaco
PostWysłany: Nie 20:53, 22 Sty 2006    Temat postu:

To byłem ja - CASACO...ale mnie KLASYCZNIE wylogowało...ech..
Gość
PostWysłany: Nie 20:50, 22 Sty 2006    Temat postu: 22 stycznia

Trening jak trening...
Po mowie wygłoszonej przez MONTANHA ludzie wzięli się w garść i dyscyplina oraz zaangażowanie zadziwiłyby samego PASSAREDU pewnie Smile
Rozgrzewać ja miałem niewątpliwą przyjemność i choć na zewnątrz było ok 17 na minusie nam w miarę ciepło się porobiło.
CHWAŁA nowym - twardo pchali się do RODY i choć GINGA raczej nie znana im jest - latające dziko odnuża wzbudzały respekt Smile i postrach...przyznam nieśmiało Wink
Starzy klazycznie: Maj Łajt Bratcha - CABRA (pieszczotliwie Que-Tshuppaa-Cabra zwany przeze mnie Wink ) w BENGALI z kolegami wymiatał. Błyskawica z Górą dziki taniec do Świętego Benedykta zapodawali...
I tylko jakiś jeden kolo Smile (RESPECTA dla niego) z niewielkim zarostem na głowie (meno do wiadomości redakcji) chciał mnie bardzo przewrócić...oj... prawie, prawie..ale wrodzone mi a sabedoria e experimenta pozwoliły utrzymać się na nogach...
To na tyle...dopiszcie resztę Smile
Axe...

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group