ABADÁ CAPOEIRA
Wszystko na temat capoeira abadá
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum ABADÁ CAPOEIRA Strona Główna
->
Trening
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
ADMINISTRATOR
----------------
ADMINISTRATOR POWRACA
SKLEP
----------------
Sprzedawca
UWAGI
GRUPA CAPOEIRA BYDGOSZCZ
----------------
wszystko o naszej grupie
Aluno
Trening
CAPOEIRA SOSNOWIEC I BĘDZIN
----------------
wszystko o naszej grupie
Aluno
Trening
TEMATY OGÓLNE
----------------
Nowości
Dowolne tematy
POBIERALNIA
----------------
Muzyka
Filmy
ZDJĘCIA
I INNE
WARSZTATY
----------------
Zdięcia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Andy
Wysłany: Wto 15:51, 07 Lut 2006
Temat postu:
tylze zeby do tych treningow wszyscy sie przykladali... no a DYSCYPLINA to swoja droga bo jak ktos tlumaczy a inni gadaja to nie bardzo mozna uslyszec jak i co robic
Perola
Wysłany: Wto 13:44, 07 Lut 2006
Temat postu:
heheehe....ja tak troche z opóźnieniem...
ale bardzoooo mis ie podobało na ostatnich treningach..ehh a niedziela to w ogóle interesująca była
...pozdrawiam wszystkich gorąco i do zobaczenia na treningu:)
sacocama
Wysłany: Pon 15:32, 06 Lut 2006
Temat postu:
No jak na moje trening był świetny...
Nie mam żadnych zastrzeżen:) POzdrawiam... P.S. w sobote bedzie trzeba jakoś spobie poradzić... bo Passaredu dopiero w niedziele nas odwiedzi..
BranCa
Wysłany: Pon 10:51, 06 Lut 2006
Temat postu:
Szaman przesadzasz z treningiem z soboty trening byl dobry caneca swietny capoeritas no ale roda ludzie nie spiewali ;/ P.S. DO WSZYSTKICH JAK NIE ZNACIE TEKSTOW TO ZAPYTAC SIE KOGOS STARSZEGO STARZEM W CAPOEIRZE
PRZECIESZZ WAS NIE ZJE
No A Niedziela trening swietny...
[nadal odczuwam proby ladowania parafuso:D] Roda moze byc ;] lekkie zamieszanie
[Gralem na atabaque
] Pozdrawiam capoeritas AxE
Casaco
Wysłany: Pon 0:59, 06 Lut 2006
Temat postu:
... ale zanim czcigodny Admin przeniesie ten POST... kontunuujmy podsumowanie.
Dziś było dobrze
: ludzie śpiewali jak umieli, ale śpiewali i to wróży bardzo dobrze naszej grupie. Tłum walił do instrumentów i mimo, że powodowało to spore zamieszanie w RODA też było super.
CANECA zaprezentował i nauczał paru widowiskowych i skutecznych technik, co bardzo widocznie wpłynęło na morale grupy i zwiększyło motywację do cięższego ćwiczenia...
I choć tradycyjnie nadal widać braki w znajomości przez nas stylów i technik w nich stosowanych - nic to, uczmy się, czytajmy i bądźmy coraz lepsi.
Axe i dzięki za dzisiaj
Casaco
Wysłany: Nie 20:16, 05 Lut 2006
Temat postu:
O nenhum problema irmão branco.
Szaman
Wysłany: Nie 11:21, 05 Lut 2006
Temat postu:
O pardon, faktycznie ten tamat miał się znaleźć w "wrażeniach po treningu" Bydgoszczy,nie Będzina i Sosnowca. Desculpe!
Casaco
Wysłany: Nie 0:30, 05 Lut 2006
Temat postu:
Weźmy się w garść i dyscyplinujmy nawzajem. Księżniczek też to dotyczy
Co do zawiłości technik... cóż...dzięki obserwacji prowadzącego wiedziałęm o co mu chodzi i nie miałem większych problemów... nie wiem tylko jak początkujący... może dać im inny program? Nie mówię tu już o podziale na początkujących i zaawansowanych... wszyscy zaczynamy dopiero.. ale jest parę osób, którym należałoby poświęcić wiecej czasu na podstawy... doszły dopiero niedawno a niektórzy z nas już parę ładnych miesięcy mają styczność z Capo.
Co do śpiewania... bez grania było OK, w miarę... ale kiedy ruszyło JOGO - TRAGEDIA ! Ludzie- tak trudno patrzeć na graczy, klaskać i śpiewać??? Jeśli uważacie, że tak polecam wziąć do ręki Berimbau i wtedy coś zaśpiewać nie gubiąc rytmu
No i ostatnie - rzeczywiście dzisiejszy prowadzący jest w ścisłej czołówce śpiewaków
, przynajmniej tych z którymi mieliśmy kontakt. Nie mówię tu o znajomości tekstów ale o głosie
Ale..."
śpiewać kaszddyyy morzsze.
.." jak już swego czasu z Montanha udowodniliśmy
więc bez kompleksów równajmy do czołówki.
Axe.
PS - czy ADMIN moze przeniesc ten TEMAT do naszego działu ?
bobi
Wysłany: Sob 23:45, 04 Lut 2006
Temat postu:
Moim zdaniem trening był bardzo dobry. Duzo podstaw, czyli tego co najważniejsze na poczatkowym etapie drogi jaką od pewnego czasu podążamy:P Nie można winić prowadzącego za to, że wieksząść z nas nie potrafi sie zdyscyplinować (sam dziś troche narozrabiałem, ale obiecuje że się poprawie).
Myślę też, że dobrym sposobem na wprowadzenie dyscypliny na treningach jest seryjka 20 pompeczek za każde przewinienie;> Jeżeli nawet pierwsza nie pomaga to druga juz napewno;>
P.S. Apel do prowadzących, KRAJCIE NAS ZA NIKCZEMNE CZYNY;D, nie obrazimy sie:P
Szaman
Wysłany: Sob 23:03, 04 Lut 2006
Temat postu: 4 luty- mal!
Jestem zły. Dzisiejszy trening był fatalny. Nie przesadzam. Ludzie, co się z wami dzieje! Gdzie jakikolwiek szacunek dla prowadzącego? Gdzie dyscyplina? Fakt, że prowadzący też się nie popisał, bo nie do końca potrafił wyjaśnić zawiłości technik, nie tłumaczy z rozgardiaszu jaki panował dzisiaj na treningu! Czasem tak bywa, że niema berimbau. Ale czy to znaczy, że mamy cały czas grać szybko i agresywnie? Nauczmy się grać najpierw wolno!
Na końcu chciałbym pochwalić prowadzącego i zgodzę się tutaj z pewną osobą, że śpiewa najlepiej z wszystkich będziniaków
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin