Autor |
Wiadomość |
Casaco |
Wysłany: Pon 23:23, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
"... jedna wykrzywiona mordka znaczy więcej niźli tysiąc słów...Bejbe, kolorowe sny - Kamon......" - jak głoszą słowa nie publikowanej dotąd zwrotki znanego wszem i wobec utworu Just pięć  |
|
 |
Alegria |
Wysłany: Pon 22:48, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
Dobra, zostanę w stylistyce czepiania się
Panie Casaco kochany, cóż to za post z jedną emotką? Troszkę nie przystoi wytrawnemu forumowiczowi, jakim zdajesz się być
(Żeby nie było tak poważnie, mały offtopic:
- Le Chupa Cabra...
- Meeeee!) |
|
 |
Casaco |
Wysłany: Pon 21:59, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
 |
|
 |
Alegria |
Wysłany: Pon 21:49, 13 Mar 2006 Temat postu: |
|
BranCa napisał: |
Eee casaco ale wydaje mi sie ze nie nauczymy sie od vermehla grania na berimbau i piosenek ;/ |
Jak na pierwszego posta, czepianie się to chyba oryginalny start? Drogi/a BranCa: vermelha oznacza "czerwona". Od kogoś, kto posiada czerwoną cordę w ABADA (czyli mestrando/mestranda) nauczyć się można niesamowicie wiele. Ufam, że to zwykła pomyłka  |
|
 |
Casaco |
Wysłany: Pią 15:54, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Branca - co do Berimbau - to muszę Ci przyznac rację...
Sacocama - kiedy masz jakieś urodziny, imieniny...zrobimy ściepę i SŁOWNIK Ci zakupimy....eh..Jarek...
 |
|
 |
sacocama |
Wysłany: Pią 15:11, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Casaco-Zgadzam sie z tobą... jak bedziemy na wyszym stopniu można pomyśleć o kimś kto ma wiekszy stopień... ja ze swojej strony wiem jedno każdy mający Amarele jest dobry na swój sposób zobaczycie ludzi do czego caneca jest zdolny jego treningi sa bardziej meczace ona bazuje na podstawach... bo to pierw podstawy trzeba znać żeby myślec o reszcie... ALE z przykrością stwierzam ze... Możliwe ze na jakiś czas przestane trenować... wysze nakazy bedą zależy ja moje badania na noge wypadna... od specjalisty werdykt zapadnie wiec może to byc moje ostatnie w zyciu Roda... i ostanie JoGo...  |
|
 |
BranCa |
Wysłany: Pią 15:03, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Eee casaco ale wydaje mi sie ze nie nauczymy sie od vermehla grania na berimbau i piosenek ;/ |
|
 |
Casaco |
Wysłany: Pią 2:25, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Wystarczyl opis...ale dzieki za podpowiedz..
RESPECTA Szamanie  |
|
 |
Szaman |
Wysłany: Pią 0:24, 03 Lut 2006 Temat postu: Ja? |
|
Szaman? Taki koleś, co na cape w Bydgoszczy chodzi. Chodzi w krótkich włoskach, choć miał długie. Pogrywa na perce i djembach. Apelido nie zostało mu jeszcze przydzielone niestety:( Szamanem nazywają go kumple od walenia w gary, długich piór (przeszłoś), lubowania się w instrumentach w stylu digderidoo oraz zamiłowania do ciepłych kultur...
Jakbyś się jeszcze nie domyślił- Karol jestem :/ |
|
 |
Casaco |
Wysłany: Pią 0:13, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
Agnieszka - na naszym poziomie odpowiednim nauczycielem jest również gracz z AMARELA...nie koniecznie z pomarańczowym Cordao.
Szaman - przestań... szkoda mi po prostu czasu na tłumaczenie setki razy pewnych zasad...ktoś nie chce, niech nie słucha...trudno...
A tak na marginesie..kim jesteś Szamanie?  |
|
 |
Szaman |
Wysłany: Czw 23:25, 02 Lut 2006 Temat postu: oho |
|
Oj Casaco... powiało grozą Zaczniesz z wszystkimi jogo na smierć i życie  |
|
 |
Agnieszka |
Wysłany: Czw 22:42, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
Jest dziwnie ;/. Szkoda, że mnie wczoraj nie było na czacie (nie miałam neta ;/ ;/) bo słyszałam że tutaj się niezłe żeczy działy. I nie chodzi tutaj wcale o to że ja szukam jakiejś rozrywki tylko o to, że z tego co wiem jedna osoba (żeby nie było niedomówien - Czołgmen) wyraziła swoje zdanie na temat treningów, opłat itd. a reszta siedziala cicho choć pewne osoby wcześniej miały takie samo zdanie na ten temat ;|;/;/ przykro trochę, że nikt się nie odezwał ;|;/ . Mi też się nie podoba to ze tak rzadko mamy taki prawdziwy trening np. z Passaredu, a przecież płacimy i chcemy się czegoś nauczyć!! Mam nadzieje, że to się zmieni. Takie jest moje zdanie. |
|
 |
Casaco |
Wysłany: Czw 12:00, 02 Lut 2006 Temat postu: Klimaty |
|
Dziwne rzeczy się dzieją... sami sobie szukamy atrakcji snując teorie spisków... Po to jest FORUM i CZAT a przede wszystkim kontakt bezpośredni, aby sobie pogadać i zgłosić pretensje do innych... ale nie anonimowo... NIE PRZYZNAM SIĘ, BO KRZYWO NA MNIE BĘDZIECIE PATRZEĆ... phi...
To po cholibkę w ogóle się człowieku odzywasz ? Aby pogadać w cuchnącej atmosferze? Idź sobie do kibelka i tam pogadaj... nie mieszaj sekcji w takie bzdury... Ech...
Dzieciarnia jesteśmy i tak się zachowujemy, choć dużej części z nas ten status już nie przysługuje...
Z mojej strony jeden wniosek... czas oddzielić Capoeirę od Lambady... czas aby grupa zajeła się tym, co nas połączyło, czas aby to rozwijać, krzewić, poznawać i kultywować... a plewy selekcjonować...
Czas zacząć JOGO...
 |
|
 |